Oczami Liam'a. Dzień później.
Chłopcy siedzieli w salonie .
-Widzieliście ten list ? Ona jest pojebana - Powiedział Harry,z uśmieszkiem na ustach.
- No,co ty. Serio ? -zaśmiał się Niall.
- Boję się ich. - dodał blondyn po chwili.
Spojrzałem na niego zdziwiony. Co ? dlaczego ?
Przecież dziewczyny wydają się sympatyczne,no przynajmniej Adriana.
Bosz..ta nasza wspólną noc.
Bosz..ta nasza wspólną noc.
Powiedziałem chłopakom ,że nic nie pamiętam. Skłamałem.
Nie byłem aż tak pijany ,i pamiętam każdy najmniejszy szczegół ,była dobra.
-Horan,nie bądź ciota - Harry walną go w ramię ,no co blondyn syknął z bólu.
-Ey,ale bez jaj! Jedna pisze jakiś list ,druga jest agresywna i przeklina gorzej niż Styles po nieudanym seksie. -Do rozmowy dołączył się Zayn.
- Jeju ludzie macie problem ,powiedź Paulowi ,że mamy ten zajebisty urok i żadna nam się nie oprze i tyle.-Louis leżał znudzony na kanapie.
-Tak szczerze ,to ja nie rozumiem Paula. Okey,nawaliliśmy się w trzy dupy i Niall narzygał na paparazzi, Harry przez przypadek wrzucił swoje nagie zdjęcie do internetu ,no ale do kurwy to nie oznacza ,ze mamy od razu chodzić do jakiejś popieprzonej szkoły!- powiedziałem, co na ten temat myślę
-Może nie było by tak źle ,gdyby Zayn nie wyskoczył z tekstem,że może mieć każdą babkę i Paulowi nic do tego. - Niall spojrzał gniewnie na Zayna.
- No i niby mamy to udowodnić w szkole. Pokazywać nasz urok osobisty. -prychnął Louis.
- To jest do dupy -skomentowałem.
-Powiemy Higginsowi ,ze żadna nam się już nie opiera ,i że nasz mistrzu przespał sie z Steal , no i wrócimy do koncertów. - Styles wzruszył ramionami i sięgnął po kolejnego żelka.
- Po co? mnie się takie życie podoba,oderwanie się od rzeczywistości ,możemy chodzić do szkoły ,zero fanek. Raj. - Niall upił łyk piwa.
-Okey,koniec tych pogaduszek. Jutro mam sprawdzian ,muszę się uczyć - Zayn podniósł się z fotela ,na stolik odłożył pusta puszkę po piwie.
4/5 One Direction wpatrywały się na Malika z zdziwieniem.
4/5 One Direction wpatrywały się na Malika z zdziwieniem.
-No co? Jeżeli już chodzić do tej szkoły ,to przynajmniej chcę mieć dobre oceny. Jak będę miał same pały ,to Paulowi może znowu coś odwalić i będę powtarzał rok.
Malik i nauka ?? Hahah dobre.
Malik i nauka ?? Hahah dobre.
Następny dzień
oczami Wiktorii ~
Obudziłam się o 7 . Ubrałam się ,umyłam zęby i zeszłam na dół gdzie czekała na mnie Ada z śniadaniem.
-hej
-hej - burknęła
-yy...okej a tobie co. Okres znowu masz czy co ??
- nie interesuj się- powiedziała i ruszyła w stronę drzwi.
O boże chyba nie gniewa się dalej za ten popieprzony list ?? .
O boże chyba nie gniewa się dalej za ten popieprzony list ?? .
Popatrzyłam na zegarek cholera 7.40 .wzięłam kluczyki i ruszyłam do auta gdzie czekała na mnie kuzynka. W ciszy dojechałyśmy do szkoły.
Adrianna wyszła trzaskając drzwiami samochodu, nakrzyczałabym na nią ,ale w końcu ona zapłaciła połowę pieniędzy za auto , więc tak jak by jest ono wspólne.
Okey , no to mamy ciche dni. Zajebiście.
Wyszłam powoli z samochodu uważając na moje obcasy, przy szkolnych drzwiach stała cała elita pokraków , powszechnie zwana jako zespół One Direction. Brakowało tylko jednego kretyna,pewnie nie zauważyłabym tego ,gdybym nie to ,że ten cały Lijan czy Liliam stał po drugiej stronie schodów i dyskutował o czymś z moją kuzynką.
No ją to chyba do reszty pojebało,do mnie się nie odżywa ,a do niego tak?
-Ey ty Greyowata , skoro Steal przespała się z Liamkiem ,to może ty powinnaś ze mną ?- Ten cały murzyn ,czyli brat mojego przyjaciele zaproponował mi takie coś.
- Greyowata ?? Ustalmy ,coś ; dla ciebie i reszty bachorów jestem Mrs. Grey ,lub królowa ,jak wolicie. A tak po za tym ..... że co kurwa !?!? - Po chwili dotarły do mnie słowa tego murzyna ,który jakimś cudem jest bratem George.
- Grey , Steal i Parker , na halę .Migiem !! -Drzwi szkolne otworzyły się na rozcież,a w nich pojawił się mój trener.
Spojrzałam zdziwiona na kuzynkę ,która również nie wiedziała o co chodzi trenerowi. Powiedziała coś do tego pojeba i podeszła do Ashley z którą poszła w stronę hali. Westchnęłam poirytowana.
Nienawidzę chodzić sama.
- Kudłaty - spojrzałam na Harrego -mam nadzieję ,że list doszedł i go przeczytałeś,a ty zasrany murzynie uważaj co gadasz ,a Ada nigdy w życiu nie przespała by się z waszym przyjacielem. Prędzej zjadła by łożysko od Kim Kardashian.
Wysyczałam i pobiegłam w stronę hali sportowej.
- Jestem z was dumny ,że udała się wam wygrać poprzedni mecz. Jesteśmy jedną z najlepszych siatkarskim drużnym młodzieżowych w Londynie. Razem z dyrektorem stwierdziliśmy ,że taki talent nie może się zmarnować ,więc za miesiąc zagracie z jedną z Irlandzkich szkół !! -krzyknął trener przez co niektóre dziewczyny zapiszczały.
- Ale zwolnienie z wf'u nadal będzie tak ? -zapytałam.
- Tak Grey. Będziecie zwolnione z ćwiczeń ,ale na treningi będziecie chodzić !
Tsa, pieprz się.
Zajęłam wolne miejsce obok kuzynki ,która pisała z kimś esemesy.
- A teraz te mniej fajne informacje. - oznajmił.
- To ta ,nie była tą fajną ? -nienawidzę trenera , przez tego gościa co piątek będę chodzić na pieprzone treningi.
- Grey , ty się lepiej nie odzywaj ! Nie zapomnij ,że w każdej możliwej chwili możesz z tą wylecieć ,ponieważ ani ty ,ani Panna Steal nie chodzicie do klasy sportowej tylko do ogólnej ,więc...-zaczął.
- Taa,rozumiem. - Przerwałam mu.
- Cieszę się , bardzo - warknął.
- Nasza drużyna składa się z 13 osób , o 6 za dużo ,więc ; Parker , Williams , Jenner, Mitchelle, Anderson, Hoover,Miller. Nie będziecie uczestniczyć w żadnych zawodach - Trener uśmiechnął się do wcześniej wymienionych osób - dziękujemy !!! - krzyknął za niektórymi ,które już wybiegły popłakanie.
- Ale to był 7 nazwisk-zauważyła Hayes, kujonka i lizuska w jednym.
- Pozwól mi skończyć ,Megan !- krzyknął na nią - do waszej drużyny dołączy nowa zawodniczka ; Perrie Edwards , która będzie libero.A wy dziewczyny bez zmian.
Jeżeli to czytasz -SKOMENTUJ !!!
Adrianna wyszła trzaskając drzwiami samochodu, nakrzyczałabym na nią ,ale w końcu ona zapłaciła połowę pieniędzy za auto , więc tak jak by jest ono wspólne.
Okey , no to mamy ciche dni. Zajebiście.
Wyszłam powoli z samochodu uważając na moje obcasy, przy szkolnych drzwiach stała cała elita pokraków , powszechnie zwana jako zespół One Direction. Brakowało tylko jednego kretyna,pewnie nie zauważyłabym tego ,gdybym nie to ,że ten cały Lijan czy Liliam stał po drugiej stronie schodów i dyskutował o czymś z moją kuzynką.
No ją to chyba do reszty pojebało,do mnie się nie odżywa ,a do niego tak?
-Ey ty Greyowata , skoro Steal przespała się z Liamkiem ,to może ty powinnaś ze mną ?- Ten cały murzyn ,czyli brat mojego przyjaciele zaproponował mi takie coś.
- Greyowata ?? Ustalmy ,coś ; dla ciebie i reszty bachorów jestem Mrs. Grey ,lub królowa ,jak wolicie. A tak po za tym ..... że co kurwa !?!? - Po chwili dotarły do mnie słowa tego murzyna ,który jakimś cudem jest bratem George.
- Grey , Steal i Parker , na halę .Migiem !! -Drzwi szkolne otworzyły się na rozcież,a w nich pojawił się mój trener.
Spojrzałam zdziwiona na kuzynkę ,która również nie wiedziała o co chodzi trenerowi. Powiedziała coś do tego pojeba i podeszła do Ashley z którą poszła w stronę hali. Westchnęłam poirytowana.
Nienawidzę chodzić sama.
- Kudłaty - spojrzałam na Harrego -mam nadzieję ,że list doszedł i go przeczytałeś,a ty zasrany murzynie uważaj co gadasz ,a Ada nigdy w życiu nie przespała by się z waszym przyjacielem. Prędzej zjadła by łożysko od Kim Kardashian.
Wysyczałam i pobiegłam w stronę hali sportowej.
- Jestem z was dumny ,że udała się wam wygrać poprzedni mecz. Jesteśmy jedną z najlepszych siatkarskim drużnym młodzieżowych w Londynie. Razem z dyrektorem stwierdziliśmy ,że taki talent nie może się zmarnować ,więc za miesiąc zagracie z jedną z Irlandzkich szkół !! -krzyknął trener przez co niektóre dziewczyny zapiszczały.
- Ale zwolnienie z wf'u nadal będzie tak ? -zapytałam.
- Tak Grey. Będziecie zwolnione z ćwiczeń ,ale na treningi będziecie chodzić !
Tsa, pieprz się.
Zajęłam wolne miejsce obok kuzynki ,która pisała z kimś esemesy.
- A teraz te mniej fajne informacje. - oznajmił.
- To ta ,nie była tą fajną ? -nienawidzę trenera , przez tego gościa co piątek będę chodzić na pieprzone treningi.
- Grey , ty się lepiej nie odzywaj ! Nie zapomnij ,że w każdej możliwej chwili możesz z tą wylecieć ,ponieważ ani ty ,ani Panna Steal nie chodzicie do klasy sportowej tylko do ogólnej ,więc...-zaczął.
- Taa,rozumiem. - Przerwałam mu.
- Cieszę się , bardzo - warknął.
- Nasza drużyna składa się z 13 osób , o 6 za dużo ,więc ; Parker , Williams , Jenner, Mitchelle, Anderson, Hoover,Miller. Nie będziecie uczestniczyć w żadnych zawodach - Trener uśmiechnął się do wcześniej wymienionych osób - dziękujemy !!! - krzyknął za niektórymi ,które już wybiegły popłakanie.
- Ale to był 7 nazwisk-zauważyła Hayes, kujonka i lizuska w jednym.
- Pozwól mi skończyć ,Megan !- krzyknął na nią - do waszej drużyny dołączy nowa zawodniczka ; Perrie Edwards , która będzie libero.A wy dziewczyny bez zmian.
Jeżeli to czytasz -SKOMENTUJ !!!